Autor |
Wiadomość |
Tipsi-chemik |
Wysłany: Pon 14:23, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
"....nie wiem, czy Pan pamięta, Panie Psorze, ale Anna Karenina poszła do klasztoru, bo nie chciała wyjść za Wołodyjowskiego. A wtedy Kmicic chwycił swój róg bawoli, cętkowany, kręty i powiedział 'ogary poszły w las'. Ciemno się zrobiło w piwnicznej izbie, gdy Boryna zataczając się wpadł w objęcia pani Dulskiej, która wzięła go za Zbyszka z Bogdańca (a to był Maciej Chełmicki). Chwyciwszy za głowę Rzeckiego, zrobił taką awanturę o Basię, że pan Tadeusz krzycząc 'quo vadis?' wpadł do Jeziora Bodeńskiego. Na szczęście Jagienka, która była tam za chlebem, zapaliła Latarnika przy pomocy ogniem i mieczem, i odjechała wozem Drzymały, który należał do Faraona. Taka była historia żółtej ciżemki." |
|
|
Ksiezniczka |
Wysłany: Sob 11:05, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
dzis rano mam 15 lat aaaaaaaaaa!!!!!!!! zycie jest pelne podstepnych zasadzek!!!!! |
|
|
Tipsi-chemik |
Wysłany: Pią 11:36, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
Kiedy kobieta ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.
Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka: "Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!"
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzokręcone albo za proste", ale uważa, że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata. |
|
|
kalosz |
Wysłany: Wto 10:15, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
Poniżej: Bardzo frapujące.
Zapraszam nie tylko naukowców do poważnego rozważenia tych szalenie istotnych dla ludzkości problemów.....
16 PYTAŃ LUDZKOŚCI ))
1. Dlaczego słońce przyciemnia ludziom skórę, a rozjaśnia włosy?
2. Dlaczego kobiety nie mogą umalować oczu z zamkniętymi ustami?
3. Dlaczego nie ma takich tytułów w gazetach "Wróżka wygrała w
totka"?
4. Dlaczego, żeby skończyć prace w Windows trzeba nacisnąć na
"Start"?
5. Dlaczego sok cytrynowy jest robiony z koncentratu, a płyn do
mycia naczyń z prawdziwej cytryny?
6. Dlaczego człowiek, który inwestuje wasze pieniądze nazywa się
niszczyciel (broker)?
7. Dlaczego nie ma pokarmu dla kotów o smaku myszy?
8. Dlaczego Noe nie zabił tych 2 komarów?
9. Po co jest sterylizowana igłą przy wykonaniu kary śmierci przez
zastrzyk?
10. Dlaczego samoloty nie są robione z tego samego materiału, co
czarne skrzynki?
11. Skoro do teflonu się nic nie przykleja, to jak przyklejono
teflon do patelni?
12 Dlaczego kamikadze nakładają kaski?
13. Jaki jest synonim słowa "synonim"?
14. Skoro Superman jest taki mądry, to dlaczego zakłada majtki na
spodnie?
15. Dlaczego w lodówce jest światło a w zamrażalniku nie?
16. Kaczor Donald zawsze chodzi bez dolnej części garderoby,
dlaczego więc jeżeli wychodzi spod prysznica to jest zakryty
ręcznikiem? |
|
|
Michalina |
Wysłany: Pią 0:41, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Przykłady na dyskryminację kobiet:
>Polak - czlowiek.
>Polka - rodzaj tanca.
>Japonczycy - ludzie.
>Japonki - klapki.
>Fin - czlowiek.
>Finka - noz.
>Ziemianin - czlowiek.
>Ziemianka - taka chatka.
>Wegier - czlowiek.
>Wegierka - sliwka.
>Graham - pisarz.
>Grahamka - bulka.
>Czesi - ludzie.
>Czeszki - komunistyczne obuwie, ktore nosilo sie na WFie.
>Bawarczyk - pan w osmym miesiacu ciazy, spodziewajacy sie
>beczkipiwa (plec nieznana), koniecznie w spodenkach na szelkach
>i kapeluszu z piórkiem - znaczy czlowiek.
>Bawarka - herbata z mleczkiem.
>Rumun - chlop jak kazdy inny.
>Rumunka - tirówka.
>Anglik - dzentelmen.
>Angielka - kostka lodu z dziurka, lub szklaneczka do wódki.
>Walijczyk - czlowiek.
>Walijka - pieszczotliwe określenie kija basebalowego.
>Kanadyjczyk - czlowiek.
>Kanadyjka - rodzaj kajaka i kurtki.
>Filipinczyk - facet.
>Filipinka - gazeta.
>Estonczyk - czlowiek
>Estonka - internetowy pasozyt jedzacy ziemniaki (e-stonka)
>Szwed - czlowiek.
>Szwedka - kurtka.
>Hiszpan - czlowiek.
>Hiszpanka - grypa.
>Amerykanin - czlowiek.
>Amerykanka - rozkładane łóżko. |
|
|
Michalina |
Wysłany: Pią 0:41, 23 Lut 2007 Temat postu: Z przymrozeniem oka |
|
Kiedy czyta sie wasz dialogi mozna sie oczywiscie niezle usmiac, ale postanowilam zalozyc jeszcze jeden temat, ktory polepszy nam humor |
|
|